Dla laika bardziej skomplikowane opiekowanie się swoim samochodem, wykraczające poza co niedzielne spłukanie go wodą z szamponem jest niepojęte. Napomknięcia o car detailingu odbiera jak czarna magię, a gdy temat rozmowy schodzi na szczegółowe kosmetyki samochodowe, powstają w jego głowie zawroty.
Jak przekonać sceptyka?
O ile udowodnienie, że bardziej pieczołowite traktowanie mycia i czyszczenia auta ma duży sens pod względem lepszej konserwacji nadwozia itd, jest stosunkowo proste, to już próby tłumaczenia jak bardzo ważne jest dobranie odpowiedniej gąbki do polerowania samochodu bywają nie do przeskoczenia.
No bo jak komuś, kto całe życie mył samochód jedną gąbką i tym samym szamponem wytłumaczyć logicznie, że określona gąbka do polerowania samochodu może być używa w zupełnie innych celach? Że nie każdy produkt nadaje się do wszystkich zastosowań i są one ściśle i precyzyjnie podzielone i określone, tak, aby zmaksymalizować ich pracę?
Z pewnością nie da się tego osiągnąć podczas jednej rozmowy i jednorazowych prób udowodnienia swoich racji. Konieczna jest długofalowa edukacja, najlepiej z materiałem dowodowym w postaci posiadania konkretnych kosmetyków samochodowych i efektów ich działania. Najlepiej wykonanych na oczach osoby sceptycznej. Nie ma skały nie do skruszenia, koniecznie trzeba o tym pamiętać.